niedziela, 28 października 2012

35


Mój tata nie wie, ile mam lat. To nic, przecież to się ciągle zmienia.

Mam poczucie, że coś jest ze mną nie tak. Nie zależy mi na niektórych sprawach tak, jak powinno zależeć. Za to inne przeżywam jak dziecko. Nie chcę tego analizować.

piątek, 26 października 2012


Powiem krótko: organizacja czasu nie jest moją mocną stroną.
Ciągle siedzę zakopana w papierach, ale "był czas przywyknąć", więc nie narzekam, tylko cieszę się, że jest piątkowy wieczór. Wyśpię się! :)
Jak tak dalej pójdzie, to może nawet oswoję i polubię Warszawę...