niedziela, 23 października 2011
Wycieczek urok
Zdjęcie z Krakowa, ale żart z drogi do Tallina:
Wycieczka autokarowa. Po jednym z postojów kierownik rzuca pytanie:
- Czy nikogo nie brakuje?
Cisza.
Na wszelki wypadek pytanie powtarza się:
- Czy na pewno nikogo nie brakuje?
Reakcja zerowa, więc kierowca rusza.
Po 15 minutach jazdy straszy pan zaczepia nieśmiało kierownika wycieczki:
- Proszę pana, nie ma mojej żony.
Zirytowany mężczyzna każe kierowcy zawrócić, ale nie rezygnuje z komentarza:
- Panie, przecież pytałem, czy nikogo nie brakuje.
Starszy pan:
- Ale mi jej nie brakuje...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz