czwartek, 18 sierpnia 2011

Plany


Wróciłam.
Spotkałam ludzi, których nie spodziewałam się zobaczyć. Dni w Złotowie, noce - w Dzierzążenku. Kawa i poranne łażenie po rosie - jak w Ocyplu :)
Z rodziną wychodzi się dobrze nie tylko na zdjęciach...
Odpoczęłam. Mogę wracać do pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz